Witajcie,
dzis pokaze Wam moje Benetton Barbies z 1990 roku. Dwie Christie , Kire i Barbie :)
Mam tez Christie z poprzedniej serii ale przyjechala tak zdezelowana ze nic nie dalo sie zrobic...nawet glowa tak zniszczona od wewnatrz ze nie ma szans zaczepic na innym cialku...Biedaczka lezy w pudelku jako dawca" organow"
Jak dostaje taka lalke to zastanawiam sie jak ktos wogole moze cos takiego wystawiac do sprzedazy oczywiscie nie wspominajac slowem o stanie lalki...wg mnie powinno sie takiego trupka dac gratis a nie nastawiac na korzysc oszukujac ludzi.
Ja przynajmniej nigdy bym czegos takiego komus nie sprzedala :(
Tak samo bylo z Kira...sprzedawana jako super stan a po otrzymaniu glowa odpadla...grzywka obcieta , szyja ukruszona...
Uratowalam narazie grzywke biednej wymarzonej Kirze , przeszczepiajac wlosy od jeszcze biedniejszej zdezelowanej Christie . Cialko tez ciut ukruszone ale nie tak jak jej oryginalne...narazie musi wystarczyc ;)
I tak sie ciesze ze udalo mi sie skompletowac tak kolorowa gromadke i wierze ze jeszcze kiedys dojdzie piekna Teresa do kolekcji :)
Pozdrowienia :)