W koncu zdecydowalam sie i zakupilam pierwsza lalke Ever After High :) Jest sliczna i sama sie zastanawialam czemu tak sie przed nimi bronilam ;) Laleczka ktorej nie potrafilam powiedziec nie jes Cupid :) Mam tez jej wersje z MH. I choc uwazam ze MH sa naprawde ladne to akurat Cupid EAH bardziej mi sie podoba... moze przez koloryt buzi a moze ksztalt twarzy...??
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Śliczna, mnie też się podobają lale Ever Afteh High. Kiedyś nawet nosiłam się z zamiarem kupna jakiejś, ale w kocu nie zdecydowałam się. Choć lubię bardzo Monsterki to zgadzam się, że te drugie są dużo ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego nabytku i pozdrawiam serdecznie :)))
Dziekuje :) No ja jak narazie pozostane przy tej jednej :) choc nigdy nei wiadomo :) Rowniez pozdrawiam :*
UsuńTo bardzo urocza laleczka! Nie warto się przed nimi bronić, bo i tak Cię dopadną :)))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne!
Dziekuje :) Pozdrowienia :)
UsuńOj, tak to jest, ostatnie bastiony obronne upadają, też miałam parę takich lalek, których miałam nigdy nie mieć, a jednak mam :-) EAH zdecydowanie ładniejsza, MH trochę zbyt... upiorna? ;-)
OdpowiedzUsuńJesli chodzi o lalki to moja linia obrony pada po 5 minutach ;) MH cupid jest rzeczywiscie ciut upiorna ;)
UsuńJa wolę monsterkę, jakoś straciłam zainteresowanie EAH. Ale te dwie lalunie są bardzo ciekawe i warto mieć komplet. :-) Serdeczności! :-)
OdpowiedzUsuńO tak Cupid to wyjatkowa lala w obydwoch wersjach :) Buziaki :)
UsuńZdecydowanie, jeszcze sie trzymam daleko od EAH, ale gratuluje nowej panny :)
OdpowiedzUsuńEwus zobaczymy jak dlugo wytrzymasz ;)
UsuńNo ja już poległam i parę dni temu sama stałam się właścicielką dwóch modeli EAH :) Cupid EAH wygląda niesamowicie uroczo i faktycznie fajniej się prezentuje niż MH.
OdpowiedzUsuńWow super :) Ciekawa jestem jakie zawitaly do twojej kolekcji :)
UsuńObie piękne, choć zgadzam się - Cupid EAH bardziej zachwyca :-)
OdpowiedzUsuńObie maja cos w sobie choc mnie tez bardziej podoba sie wersja EAH :)
UsuńOch, teraz można je porównać :)
OdpowiedzUsuńtak mozna :) Obie sa ciekawe :)
UsuńEAH bardziej do mnie przemawia. Jest urocza.
OdpowiedzUsuń:)
Usuńja od pierwszego spojrzenia uległam -
OdpowiedzUsuńjeszcze mam kilka panienek na swej
sennej liście - póki co - śnię wciąż...
Trzymam kciuki zeby sen stal sie jawa :D
UsuńMoja córa posiada everkę, którą wielbi gdyż jest w jej ulubionym kolorze:)
OdpowiedzUsuńU monsterki podoba mi się dziubek:)
O a jaki to kolor?? Ja mysle ze jeszcze jakas EAH kupie jesli nadarzy sie okazja :)
UsuńObie są słodziutkie. W ogóle EAH są świetne. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietne porównanie! Nie mam żadnej Cupid i też nadal EAH. Ale im więcej przyglądam się tym lalkom na blogach, (a jedną miałam nawet w dłoni dzięki lalkowemu spotkaniu) tym chętniej dochodzę do wniosku, że zdobędę kiedyś reprezentanta tego gatunku ;-)
OdpowiedzUsuńO tak maja zdecydowanie cos w sobie co zmusza zeby je kupic :)
UsuńEAH są cudowne! I też od niedawna jestem posiadaczką jednej z nich! I jest nią... C.A. Cupid! :P To na pewno nie będzie moja ostatnia lalka z tej serii :D
OdpowiedzUsuńMoja tez chyba nie ;)
UsuńJa Cię doskonale rozumiem. One są w zupełnie innych klimatach. EAH jest bardziej delikatna i bajkowo cukierkowa a MH z kolei taka ostrzejsza i upiorniejsza:)) Cichaczem marzę o EAH Cedar Wood:))
OdpowiedzUsuńUściski!:))
Oj tak zupelnie rozne ;) Ta o ktorej marzysz jest przesliczna <3 <3
Usuń