ostatnimi czasy posty na moich blogach pojawiaja sie coraz rzadziej... Postanowilam sie poprawic bo bardzo mnie cieszy ujawnianie moich niektorych "zmordowanych zyciem" laluchow :)
I dzis u mnie wlasnie taki wymeczony laluch...Barbie magic moves z 1985 roku. Peknieta glowa, i lekkie przetarcia... trupek ale kochany i przygarniety z radoscia...
W sumie sama lalke dostalam jako jakis lalkowy dodatek ,a moze dotarla do mnie jako strychowe znalezisko...juz bardzo dawno temu-sama nie pamietam...
Potem trafilam na ubior z ktorym tez wiaze sie mila historia. A raczej nie z calym strojem tylko spodnica...
Ogarnieta zniecheceniem ze nie moge skompletowac ubioru ,dalam ogoszenie ze odkupie jesli ktos przypadkiem ma na zbyciu...
Ktos na zbyciu mial ale sprzedac nie chcial tylo dac w prezencie !!! Dziekuje Ci dobra duszyczko :)
Oto moja zmaltretowana zyciem lalkowym Magic Moves Barbie:
Mam nadzieje ze i Wam przypadnie do gustu :)
Kolczyki i pierscionek -repro
Pozdrawiam sedecznie :)
Ale z niej słodziak i strój widzę kompletny, a pękniecie miłosiernie zakryte.
OdpowiedzUsuńNie ma jak ciepły kącik dla emerytki. :)
Dziekuje <3 No brakuje paska i bizuterii ale sie musi obejsc ;)
UsuńPiękna! Och zawsze wzdycham do tych dawnych Basiek, także innych jakościowo w porównaniu ze współczesnym plastikiem.
OdpowiedzUsuńDziekuje <3 Ja tez je kocham i jesli tylko nadarza sie okazja jakas przygarnac to nie zastanawiam sie ani chwili :) Staram sie tez zdobyc oryginalne ubranie jesli kupilam ja bez:)
Usuńteraz tez zdarzaja sie ladne barbie ale te starsze maja swoj niepowtarzalny urok i czar <3
Wygląda na bardzo zrelaksowaną :):) Śliczna :):)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :) Teaz ma raj :)
Usuńnie widać wcale, że zmarnowana życiem- rewelacyjnie ją odnowiłaś!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje w jej imieniu <3 Oj tak trzeba bylo dobrze wyczyscic i wyszczotkowac co sie da :)
UsuńNijak nie wygląda ani na trupka ani na wymęczonego lalucha :P jest urocza, dzięki Tobie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :) Teraz wyglada znacznie lepiej ale jak sobie przypomne jak ja wyciaglam z pudelka... byla biedna :P
UsuńNor,
OdpowiedzUsuńNormalnie bum na Super Starki <3
fakt :D ja dopiero sie z nimi rozkrecam . Mam ich naprawde duzo bo to jedne z moich ulubionych Barbie <3
UsuńZmaltretowana życiem?? Wygląda jak diva:)
OdpowiedzUsuńDziekuje w imieniu mojej divy :D
UsuńDama na salonach a nie biedaczka zmarnowana! Super dziewczyna i pięknie jej w tym futerku :-)
OdpowiedzUsuńTeraz na pewno tak sie czuje :) Ale nie zawzse tak bylo..byl czas ze byla kopciuchem ;)
UsuńPiękna jest a nie zmarnowana :) nie wolno oczerniać tak publiczne takiej ślicznej istoty :) ona może być ewentualnie tylko nieco spatynowana :))
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Wiesz ja pamietam ja jak przyjechala do mnie ;) Kupka nieszczescia ale teraz naprawde fajnie wyglada :)
UsuńTo miłe, gdy ktoś ma taki gest, bo Barbie wygląda teraz, jakby ktoś ją prosto z pudełka wyciągnął! Piękność!
OdpowiedzUsuńTak to prawda szczegolnie kiedy czlowiek sie na to wogole nie nastawia :) Bardzo lubie ta Barbie i pewnie kiedys skleje je ta peknieta glowe.Podejrzewam ze to od nowosci; ktos sie wczowal przy wszywaniu wlosow ;)
Usuń