środa, 9 września 2015

Niespodziewana wizyta Elfow... ;)

Zawsze uwazalam ze nie mam szescia w zadnych losowaniach wiec z zasady nie biore nawet udzialu w takich wydarzeniach ...
Tymczasem szczescie samo znalazlo droge do mnie i za sprawa Marty , ktora modeluje figurki z zimnej porcelany oraz sculpey living doll. zapukalo do moich drzwi :)

Marta obdarowala metoda losowania jedna osobe ,ktora obserwuje jej blog takim oto cudnym wiankiem. Mnie sie ogromnie podoba i juz sobie lezy w zasiegu wzroku i cieszy moje oczy :)

Baardzo bardzo dziekuje :*


Cudne muchomorki...



Po wiecej zdjec zapraszam na blog Marty o tutaj ;)

10 komentarzy:

  1. Uleńko bardzo się cieszę,że wianuszek się podoba,a muchomorki pomagała mi lepić moja 7-letnia córeczka;)Dziękuję Ci,że zechciałaś podzielić się swoją wygraną na swoim blogu;)Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo sie podoba :) A coreczka widac po mamusi manualnie uzdolniona <3 Serdecznosci :)

      Usuń
  2. Rzeczywiście śliczna praca i niezmiernie cieszy oko! Pozdrawiam Ciebie i Autorkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo one znaczy się elfy po prostu wiedziały gdzie chcą się dostać i gdzie będzie im najlepiej :))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudna scenka. Bardzo inspirująca i zachęcająca do marzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prześliczne... Bardzo lubię leśne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziekuje za odwiedziny i kazde mile slowo komentarza :*