piątek, 19 lutego 2021

Bratz doll Sasha.. :)

 Witajcie,

juz 4 miesiace minely od ostatniego postu eh... lalek mam na peczki do pokazywania ale jakos nie moge sie zmobilizowac.

Dzis jedna z moich Bratz: Sasha

Ne pamietam z jakiej jest serii ale jako ze kocham wszelkie afro to i ta przygarnelam swego czau.

Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje ze choc troszke sie Wam spodoba 




11 komentarzy:

  1. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niemoc twórcza, bo bardzo fajnie jest czytać twój blog.
    Za Bratz nie przepadam, ale podoba mi się stylizacja. Widać, że to przebojowa dziewczyna. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takiej Bratz jeszcze nie widziałam! Też mi się podoba jej ubranko: sukieneczka, biała kurteczka, torebeczka i buty! Super dziewczyna!
    Pozdrawiam Cię, Uleńko, bardzo serdecznie ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna panna. Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdę mówiąc, istnieje bardzo nikłe prawdopodobieństwo, że jakaś Bratz mi się kiedyś spodoba. Rozumiem niemoc, bo i mi coraz ciężej zabrać się za cokolwiek. Taki lockdownowy marazm :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa panienka, choć jestem przekonana, że z Twoimi zdolnościami zrobiłabyś ją jeszcze fajniejszą i naturalniejszą. Co do pisania na blogu - powinno sprawiać radość, po to ono jest. Życzę zatem, aby wena wróciła. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna jest! Nigdy takiej nie widziałam, zatem nie podpowiem Ci "who's that girl" ;-) Rozumiem brak napędu. Już rok trzymają nas w zamknięciu, a społeczeństwa zamiast być zdrowsze - nabawiły się dodatkowo depresji :-((( I końca tego cyrku nie widać :-(

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny okaz:) Sama z sentymentem wspominam moje Bratz, ale nigdy nie miałam czarnoskórej lalki z tej serii. Twoja wygląda tak fajnie że mam ochotę znów taką pannę przygarnąć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie szczerze zachwycają jej włosy i kurteczka. Bratz wszelakie bez wyjątku są przeciwnym biegunem do moich zainteresowań, chyba najdalej z wszystkich lalek. Chętnie za to zobaczyłabym przemalowaną kolejną jolinkę albo (po raz pierwszy ?) paolę reinę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj, mam to samo, kiedyś martwiłam się co pokażę, a teraz się stresuję kiedy pokażę? ;)) Też lubię wszelkie afro. Brakuje mi AA wśród moich Bratzek, mam tylko ciemną Livkę, którą bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkowicie Cię rozumiem, mnie również ciężko coś opublikować i ten stan trwa już pół roku, a lalek przybywa :)
    Niewiele wiem o Bratz, więc cieszę się, że o nich napisałaś. To ciekawe lalki, choć zgubienie ich obuwia bywa jeszcze bardziej przykre niż w przypadku Barbie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziekuje za odwiedziny i kazde mile slowo komentarza :*