piątek, 30 października 2015

Camay Doll... :)

Sliczna lala ,ktora przygarnelam okazala sie klonikiem Tammy lub Sindy z lat 70. Ja moja kupilam umorusana jak nieboskie stworzenie ale po wypucowaniu okazalo sie ze calkiem mila buzia spoglada na mnie spod brazowej grzywki :) Te czerwone usteczka sprawily ze od razu siegnelam po konkretna sukienke,ktora juz od dawna lezala i czekala na swoje 5 min... :) Mysle ze bardzo jej pasuje :)
Buzie ma bardzo podobna do Sindy i bardzo sie ciesze ze dolaczyla do mojej kolekci :)

W miedzyczasie przygarnelam jeszcze jedna Camay ale najpierw musze ja doprowadzic do porzadku :) Wtedy pokaze je w duecie ... Roznia sie troche. Ciut inny kolor wlosow i make up i ubranie :)

Serdecznosci :*