Po przerwie zwiazanej z choroba pojawiam sie z nowa lala a raczej stara bo juz bardzo dlugo jest u mnie. Ostatnio posprzedawalam troche lalek i troche mi smutno bo ani jednej z nich nie pokazalam nigdy na blogu...ot przemknely i zniknely w sinej dali...
Trudno...postanowilam troche zredukowac moje lalkowe zasoby...choc wiele zostanie bo nie potrafie sie z niektorymi rozstac ;)
Dzis dzika Kayla...
Pozdrowienia :*
zapraszam tez na moj drugi Blog tutaj gdzie pokazuje moj nowy repaint...