poniedziałek, 21 marca 2016

Zielona Czarownica Kayla z 2003 roku... :)

Po przerwie zwiazanej z choroba pojawiam sie z nowa lala a raczej stara bo juz bardzo dlugo jest u mnie. Ostatnio posprzedawalam troche lalek i troche mi smutno bo ani jednej z nich nie pokazalam nigdy na blogu...ot przemknely i zniknely w sinej dali...

Trudno...postanowilam troche zredukowac moje lalkowe zasoby...choc wiele zostanie bo nie potrafie sie z niektorymi rozstac ;)

Dzis dzika Kayla...

               Pozdrowienia :*



zapraszam tez na moj drugi Blog tutaj gdzie pokazuje moj nowy repaint...