czwartek, 30 listopada 2017

Homecoming Queen Skipper 1988 ... :)

Witajcie,
dzis posta mialo nie byc ale rzucilam okiem na witryne i spotkalam wymowne spojrzenie tej oto dziewuszki: Homecoming Queen Skipper z 1988 roku.  Wyciagnelam ja ze skrucha i zrobilam kilka zdjec ;)

Ogolnie Skipper nie zbieram ale w ciagu lat nazbieralo sie ich sporo ;) Jednak z tym moldem mam chyba tylko dwie lub trzy.

Moja Skipper ma swoje oryginalne ubranie  i akcesoria choc torebke zgubila gdzies po drodze ;)

Przesylam moc pozdrowien :)



14 komentarzy:

  1. This is a very cute Skipper, with a lovely expression on her face :-). She looks a bit younger than the first Skippers to me. It's great that she still has the original hair ornament!

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze dziewczę o słodkiej buźce :D
    też nie zbieram dzieci (konsekwentnie)
    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja konsekwentnie to tylko mowie ze nie zbieram ale jak trafia sie okazja to bore ;) Uwielbiam Kelly/Shelly a przy okazji laduja sie i inne mlodociane lalki ;)

      Buziaki <3

      Usuń
  3. Śliczna dziewczynka o przeogromnych, cudnych oczach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prawdziwa z niej królewna. Bardzo podobają mi się te oczy. A właśnie, co słychać u Twoich lalek czekających na przemalowanie? Ja już się nie mogę doczekać kolejnych urzekających oczu. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje :) oj tak oczyska to ona ma :D

      Ach maluje niezbyt duzo bo troche klopotow zdrowotnych mam ale postaram sie nadrobic ;)

      Usuń
  5. tak, te oczka potrafią bajerować!

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocza panienka. :) Ma czar tamtych lat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie jej w tej sukieneczce !!! :) Ja mam teraz tylko.... 2 głowy Skipper ..... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje <3 Ja tez mam kilka glow ale Tutti i ubowewam bo ciezko znalezc do nich clala eh

      Usuń

Bardzo dziekuje za odwiedziny i kazde mile slowo komentarza :*