No nie moglam sie oprzec...i kiedys kupilam te trzy male "ptaszki".Sa to mini laleczki z Zapf Creation : Chou Chou Birdie. W sumie kupilam te laleczki zeby je zrepaintowac ale nie dostalam jeszcze pozwolenia wiec troche tak sobie postoja ;) Pozdrowienia :)
Śliczne maluchy :) i jakie mają cudne oczka :) Przepiękne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziekuje :) Pozdrowienia :)
UsuńSympatyczne maluchy i fajne sówki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ,zobaczymy czy uda mi sie je kiedys zrepaintowac ;) Mysle ze beda jeszcze fajniejsze :)
UsuńHello from Spain: Happy New Year. Fabulous purchases. Lovely babies. Nice pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńHello Marta, thank you!!! I wish you a Happy new Year too !!! Thank you for yor visit on my new doll blog. keep in touch
Usuńjakie słodkości - do schrupania! najbardziej urzekła mnie trzecia
OdpowiedzUsuńpanienka - czyli pierwsza od końca:)
a w gumowych czapeczkach mogą śmiało wskakiwać do basenu!
a te sówki to jakieś płyny do kąpieli czy zapachowe czy co?
No to akurat ta Ci sie podoba ,ktora ja wybieralam ;) Te pozostale dwie wybierala coreczka :) Ja juz widze je po repaincie bo tak to nie sa jakies szczegolne ;) Fajne maja te gumowe czapeczki a te sowki to maskotka na paluszek dziecka..nie sa zapachowe. same laeczkie sa malutkie mysle ze ok 12 cm. wiec i sowki ta maciupkie ;)
Usuńgumowa pacynka? teatrzyk dla lal - odlot!
UsuńZdecydowanie najładniejsze maluchy z Zapf Creation. Widziałam je w sklepie przed Świętami, szukając prezentów dla dzieci. Nieśmiało się przymierzałam, ale ostatecznie zwyciężył zdrowy rozsądek i wyszłam z trzema zestawami klocków Lego :-)
OdpowiedzUsuńPrawda???? Tez tak uwazam i bardzo podreczne :) Takie maluszki to latwiej wziasc ze soba na urlop i bawic sie nawet na plazy!!! Moja coreczka zawsze zabiera ze soba swoje podreczne zabawki :)
UsuńOj podziwiam ze zrezygnowalas!!! Ja chodzilam caly tydzien obok regalu az coreczka sie zlitowala i mowi ...no bierz mama.!!!...
niestety - ja bym wybrała te niunie, a przynajmniej tę "ostatnią" -
Usuńa lego - no cóż, czasem te klocki są tak malutkie, że można ich
po prostu nie zauważyć - w co moja rodzina uwierzyłaby bez
mrugnięcia okiem, bo ja i słonia w salonie potrafię przeoczyć :)
ja tez przepadam za takimi nietuzinkowymi laluniami :) Slonia mowisz...???? gdyby ten slon mial glowe Raquelle albo Midge to napewno bys nie przegapila hahaha :*
Usuńtaaa, albo jakąś bijou - bo moje kieszonkowe zawsze
Usuńmuszę niesprawiedliwie dzielić pomiędzy lale, bijou i
książki - korzystam z dobrodziejstw kilkunastu miejsc
zwanych bibliotekami, więc książka jest zakupem
mocno przemyślanym 2-3 razy w roku - bijou to mój
totalny hopel - najczęściej ręcznie robione srebrne cuda
od lat u tej samej zaprzyjaźnionej jubilerki - a lale - no właśnie
- czasem wystarczy czyjś post i - jużem zarażona!
Moj maz bardzo chcial mi kupic wielki bizuteryjny prezent z okazji okraglej rocznicy naszego slubu a ja oczywiscie ze wole lalke ;) Lubie bizuterie ale w pudelku...bardzo rzadko cos z tego nosze a mam duuuzo ;)
UsuńWirusa lalkowego lapie na okraglo ;)
lalkę też bym wolała - zwłaszcza tonnerkę :)))
Usuńale że jestem mocno kolczykowa kobitka -
bez kolczyków nawet Panu Listonoszowi
nie otworzę drzwi i już!
Ja tez lubie kolczyki :) W zasadzie w kolczykach to sie caly czas chodzi :) Az jestem ciekawa tej twojej wypasionej kolczykowej kolekcji :) Buziaki
UsuńTeż bym wolała te lale zamiast biżuterii :)
OdpowiedzUsuńJa zdecydowanie wole lalki :)
Usuńbeautiful!!!!
OdpowiedzUsuńwww.borsadimarypoppins.com
Thank you :)
Usuń