Mysle czesto czytajac blogi osob ,ktore stracily serce do swojego lalkowego hobby ze gdyby mnie to sie przytrafilo to pewnie spakowalabym je do pudla albo kilku i schowala w bezpieczne miejsce...
Podejrzewam ze moje lalki nie sa wiele warte ale maja dla mnie ogromna wartosc emocjonalna , ktora powoduje ze sa bezcenne :)
Dzis kolejna Super Star ...jedna z pierwszych Barbie Superstar 1977 albo bardzo podobna . W kazdym razie trudno mi to okreslic bo bylo dosc duzo lalek o identycznym malunku w tamtych czasach. :)
Pozdrawiam :)